Świadoma pielęgnacja to pojęcie, o którym mówi się coraz częściej. Nie chodzi przecież o to, aby na skórę nakładać w nieprzemyślany sposób dziesiątki produktów, ale o to, by w kilku krokach optymalnie ją oczyścić, odżywić i nawilżyć. Jak się jednak okazuje, nadal wiele z nas ma kłopot z kolejnością etapów, które powinny składać się na codzienną rutynę, nie mówiąc już o wyborze odpowiednich kosmetyków. Jak powinna zatem wyglądać pielęgnacja? Oto praktyczny poradnik dla początkujących.
Czy na pewno wiesz, posiadaczką, jakiego typu cery jesteś?
Punktem wyjścia do świadomej pielęgnacji powinno być przede wszystkim określenie rodzaju cery. Dlaczego? Bo mimo że schemat codziennej rutyny jest taki sam bez względu na typ skóry, to jednak to jej szczególne cechy warunkują dobór kosmetyków. Łatwiej także uniknąć błędów, które mogą nie tylko zmniejszyć działanie stosowanych produktów, ale często przynieść odwrotny efekt. Jeśli masz świadomość, posiadaczką, którego rodzaju cery jesteś, możesz także odpowiedzieć na jej szczególne potrzeby.
Wyróżnić można cztery zasadnicze rodzaje cery tj.:
- normalną – matową, gładką, jędrną i napiętą, bez większych niedoskonałości;
- suchą – jasnoróżową, cienką i małą elastyczną;
- tłustą – szarą lub szarożółtą, stosunkowo grubą, błyszczącą, z licznymi niedoskonałościami;
- mieszaną – łączącą w sobie cechy skóry tłustej w tzw. strefie T i skóry suchej w pozostałych częściach twarzy.
Niekiedy dodatkowo wprowadza się również podział na skórę dojrzałą, wrażliwą i naczynkową. Warto jednak pamiętać, że każdy typ cery podlega naturalnym procesom starzenia, a także o tym, że wszystkie z rodzajów skóry mogą ulec uwrażliwieniu np. na skutek niewłaściwej pielęgnacji.
Etapy codziennej rutyny pielęgnacyjnej
Twoja codzienna rutyna pielęgnacyjna powinna opierać się na kilku krokach. Jeśli to poranek, pamiętaj o oczyszczaniu, koniecznie z użyciem wody. Następnie możesz zastosować tonik, delikatną esencję lub hydrolat, które przywrócą właściwe pH i ułatwią wchłanianie składników aktywnych zawartych w kosmetykach z kolejnych etapów pielęgnacji. Serum, najlepiej z witaminą C, E lub innymi antyoksydantami to kolejny krok, który niekiedy możesz pominąć. Nigdy nie zapominaj jednak o nałożeniu kremu nawilżającego, który aplikuj dopiero po dokładnym wchłonięciu poprzedniego produktu. Ostatni etap to krem z filtrem przeciwsłonecznym. W zależności od pory roku sięgnij po SPF 50 latem, a w mniej słoneczne pory roku wystarczający będzie SPF 30.
Wieczorne oczyszczanie skóry powinno być dwuetapowe i obejmować demakijaż, który usunie kolorowe kosmetyki i produkt z filtrem przeciwsłonecznym oraz umycie skóry dedykowanym temu kosmetykiem, ale z użyciem wody. Kolejny krok to serum, po które szczególnie warto sięgać o tej porze dnia. To właśnie w nocy twoja skóra najbardziej skorzysta bowiem z jego dobrodziejstw. Wybieraj więc bogate formuły z niacynamidem, który poprawia barierę hydrolipidową, reguluje produkcję sebum, wygładza drobne zmarszczki i zmniejsza przebarwienia lub z retinolem, który poza ograniczaniem utraty wody ze skóry pozytywnie oddziałuje na produkcję kolagenu. Ostatni etap wieczornej pielęgnacji to nawilżanie, które warto połączyć z odżywieniem skóry.
Nie zapominaj również o złuszczaniu naskórka. Peelingu, najlepiej enzymatycznego, nie stosuj jednak co dzień, ale raz w tygodniu. Podobnie jest z maskami, których nie należy nakładać zbyt często.
Less is more – nie chodzi o ilość, ale o jakość i regularność
Jeśli dopiero zaczynasz przygodę ze świadomą pielęgnacją, możesz łatwo popaść w pułapkę, którą zastawiają firmy kosmetyczne, drogerie i ich marketingowcy. Nie chodzi o to, aby na skórę nakładać regularnie dziesiątki produktów i wklepywać w poszczególne części ciała – twarz, pod oczy, szyję, dekolt – kosmetyki jej dedykowane, czy polecane przez znaną osobę, ale o to, by dobierać je świadomie do swoich potrzeb. „Less is more” to zasada, która zdecydowanie sprawdza się w pielęgnacji, zwłaszcza wtedy, gdy połączysz ją ze świadomością i jakością. Dlaczego mowa o świadomości? Bo nie warto sięgać po polecone przez kogoś innego kremy i sera, ale przede wszystkim szukać w produktach składników aktywnych niezbędnych dla twojej skóry. To właśnie jej rodzaj i potrzeby powinny być kluczem wyboru.
Ogromne znaczenie ma także regularność. Pamiętaj, że nawet najbardziej bogaty w składniki krem, czy najlepiej dobrane serum nie zdziałają wiele, jeśli będziesz aplikować je sporadycznie, co gorsza, zapominając o codziennym dokładnym oczyszczaniu skóry.
Jaka jest zatem recepta na właściwą pielęgnację dla początkujących? Poznaj swoją cerę, postaw na odpowiednie kosmetyki, których wbrew pozorom nie musi być wiele i uczyń z dbałości o skórę codzienną rutynę. Jeśli dodatkowo będzie to dla ciebie chwila przyjemności, a nie przykry obowiązek, efekty zobaczysz bardzo szybko.