Każdy z nas ma na skórze jakieś przebarwienia – piegi, plamy słoneczne, ślady po trądziku czy inne odbarwienia. Często traktujemy je jako kosmetyczny defekt, który w najgorszym przypadku psuje nasz wygląd. Ale czy zawsze tak jest? Kiedy zwykła plamka może okazać się sygnałem ostrzegawczym? O tym, na co zwracać uwagę i jak dbać o skórę, rozmawialiśmy z dr. n. med. Piotrem Sobolewskim – kierownikiem Centrum Dermatochirurgii i Nowotworów Skóry Kliniki Dermatologii PIM MSWiA w Warszawie.
Większość pacjentów przychodzi do dermatologa z powodu estetycznych obaw związanych z przebarwieniami. I rzeczywiście, jak potwierdza dr Sobolewski, przebarwienia to głównie problem estetyczny, który może jednak znacząco wpływać na jakość życia pacjentów, zwłaszcza w przypadku rozległych zmian. Jednak prawdziwy problem leży gdzie indziej – w możliwości pomylenia nieszkodliwego przebarwienia ze zmianą nowotworową.
Specjalista ostrzega przed lekceważeniem tego zagadnienia. „Największym zagrożeniem są jednak zmiany złośliwe, takie jak czerniak czy raki skóry, które wymagają natychmiastowej diagnozy i leczenia” – podkreśla ekspert. To właśnie dlatego każde nowe przebarwienie wymaga oceny doświadczonego dermatologa. Wczesne wykrycie może być kluczem do skutecznego leczenia.
Wbrew powszechnemu przekonaniu, słońce to nie jedyny winowajca powstawania przebarwień. Dr Sobolewski wymienia długą listę przyczyn, wśród których znajdziemy nadmierną ekspozycję na promieniowanie UV, zaburzenia hormonalne, stosowanie związków fotouczulających w lekach czy kosmetykach, a także efekty gojenia się stanów zapalnych skóry.
Mniej oczywiste przyczyny to urazy skóry, naturalne procesy starzenia się oraz choroby ogólnoustrojowe, takie jak schorzenia wątroby, tarczycy czy cukrzyca. Ta różnorodność pokazuje, jak złożony może być problem przebarwień. Często pacjenci są zaskoczeni, gdy okazuje się, że ich ulubiony krem czy suplement diety może przyczyniać się do powstawania plam na skórze. W przypadku już istniejących przebarwień pomocne mogą być kosmetyki pielęgnacyjne o działaniu wyrównującym koloryt. Dlatego tak ważne jest dokładne zebranie wywiadu przed rozpoczęciem jakiegokolwiek leczenia.
Nie każde przebarwienie to powód do paniki, ale są sygnały, których absolutnie nie można ignorować. Dr Sobolewski wyjaśnia, że przebarwienia mogą czasami imitować zmiany nowotworowe, w tym najgroźniejszego – czerniaka. Kluczowe jest rozpoznanie objawów alarmowych i szybka reakcja.
„Objawy, które powinny wzbudzić niepokój, to: nagłe powiększenie się zmiany lub zmiana jej zabarwienia, pojawienie się ranki (nadżerki) w obrębie zmiany” – wymienia konkretne sygnały ostrzegawcze specjalista. Każdy z tych objawów wymaga pilnej konsultacji dermatologa. Szybka reakcja może uratować życie, szczególnie w przypadku czerniaka. Regularne kontrole u dermatologa to inwestycja w nasze zdrowie, której wartości nie da się przecenić.
Przed każdym zabiegiem usuwania przebarwień konieczna jest konsultacja u doświadczonego specjalisty, który wykluczy nowotwory skóry i oceni rodzaj zmian. Dr Sobolewski podkreśla, że kwestie bezpieczeństwa stoją na pierwszym miejscu. Właściwa profilaktyka, regularne kontrole i świadome podejście do ochrony skóry to najlepsze sposoby na zachowanie jej zdrowia i piękna przez lata.
Przeczytaj także:
